W Sylwestrowy wieczór w Filharmonii Opolskiej zabrzmiały największe przeboje Blues Brothers. Duet debiutował w amerykańskim programie komediowym Saturday Night Live, ale popularność na całym świecie zyskał dzięki filmowi z 1980 roku – komedii muzycznej z plejadą gwiazd (takich jak Aretha Franklin, Steven Spielberg czy Ray Charles), pełnej samochodowych kraks, widowiskowych scen tanecznych, a przede wszystkim niesamowitej muzyki. W głównych rolach muzyczno-aktorskich wystąpili Zbigniew Zamachowski i Maciej Miecznikowski. Artystom towarzyszyli filharmonicy opolscy pod batutą Piotra Sułkowskiego.
– Wspaniała orkiestra, wspaniała publiczność. Przyjemnością było występować w Opolu – powiedział Maciej Miecznikowski na antenie Radia Opole po zejściu ze sceny. – Jestem jeszcze podekscytowany tą atmosferą, która była na koncercie. Program bardzo rozbudowany, rozrywkowy, bo to przecież największe przeboje zespołu Blues Brothers. Je się świetnie gra, je się świetnie śpiewa. I robią coś takiego z publicznością, co miało właśnie miejsce, że publiczność zaczyna wchodzić w taki fajny trans. Zaczyna się bawić razem z nami. Z tym, że tu niespodzianka była na koncercie, że mieliśmy kilka tłumaczeń tych utworów. Między innymi Minnie The Mooche tak zwany, z tym “hidee hidee hidee hi”.
Dodatkowo piosenki Elli Jane Fitzgerald zaśpiewała szczecinianka Jolanta Szczepańska.