Podczas piątkowego koncertu Orkiestrę Filharmonii Opolskiej poprowadził dobrze znany naszym melomanom maestro Jerzy Salwarowski.
W geście solidarności z Ukrainą, przyłączając się do inicjatywy Zrzeszenia Filharmonii Polskich, piątkowe spotkanie rozpoczęła Melodia ukraińskiego kompozytora Miroslava Skoryka. Ten krótki utwór jest motywem przewodnim dramatu wojennego Vysokyy pereval z 1982 roku.
Tego wieczora Filharmonicy Opolscy zagrali Uwerturę do opery Tannhäuser Richarda Wagnera, która w bardzo wymowny sposób przedstawia „walkę dwóch zasad, które obrały za pole bitwy ludzkie serce: walkę ciała z duchem, piekła z niebem, Szatana z Bogiem”.
A chwilę później instrument, który zazwyczaj w niezastąpiony sposób urozmaica brzmienie orkiestry symfonicznej, znalazł się w centrum uwagi. Niezwykle wymagającą partię solową I Koncertu waltorniowego Es-dur op. 11 zinterpretował pierwszy waltornista Teatru Wielkiego – Opery Narodowej – Igor Szeligowski. Publiczność pozostała pod niemałym wrażeniem możliwości samego instrumentu, ale także wyśmienitego wykonania utworu.
Po przerwie maestro Salwarowski przy ścisłej współpracy z Opolskimi Filharmonikami zabrał publiczność w podróż do tytułowego Nowego Świata widzianego przez Antonín Dvořáka podczas jego podróży do Stanów Zjednoczonych. IX Symfonia e-moll op. 95 Z Nowego Świata łączy wspomnienia z rodzinnego kraju kompozytora z odczuciem zupełnie odmiennej rzeczywistości. Nastrojowość, bogactwo melodyczne oraz oryginalne zespolenie elementów ludowych muzyki amerykańskiej z czeskimi intonacjami melodycznymi i rytmiką tańców słowiańskich, nadają dziełu niepowtarzalny koloryt, który jeszcze na długo po opuszczeniu sali koncertowej pozostaje w naszej wyobraźni.