As-SAI Trio
Sławomira Wilga – skrzypce
Anna Banaś – wiolonczela
Izabela Wilga – fortepian
W programie:
Józef Elsner – Trio fortepianowe B-dur op. 2 Grand Sonata
Antonín Dvořák – Trio fortepianowe e-moll op. 90 nr 4 Dumky
Ostatnie lata pokazały, że w Opolu znajduje się całkiem pokaźna grupa słuchaczy szczególnie dojrzałych w swoich muzycznych wyborach. To między innymi dla nich, w zgoła innym od orkiestrowego anturażu, prezentowana jest muzyka kameralna: delikatniejsza od symfoniki – ale często jednocześnie bardziej angażująca, dotykająca z bliska, intymna.
W czwartej już odsłonie cyklu FO Kameralnie po raz pierwszy zabrzmi saksofon (a właściwie saksofony), usłyszymy muzykę patrona Filharmonii – Józefa Elsnera, podziwiać będziemy najlepszego reprezentanta Polski na 16. Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. Henryka Wieniawskiego, spróbujemy rozstrzygnąć pojedynek barokowych mistrzów kompozycji oraz w pomnikowym dziele Oliviera Messiaena pochylimy się nad trudną rocznicą wybuchu wojny w Ukrainie. Nie zabraknie również kwartetowej klasyki i potęgi fortepianowego brzmienia. Crème de la crème sezonu zaś będzie koncert finałowy, podczas którego – ramię w ramię z wybitnymi polskimi kameralistami – wystąpią artyści naszej Orkiestry.
As-SAI Trio
Wszystkie członkinie zespołu rozpoczęły swoją muzyczną przygodę w murach Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II st. im. Fryderyka Chopina w Bytomiu.
Laureatki wielu konkursów muzycznych w kraju i za granicą, gdzie do ostatnich sukcesów zaliczyć można tytuł mistrza Międzynarodowego Konkursu Kameralnego w III Odsłonach w Bydgoszczy.
Zarówno jako kameralistki jak i solistki miały okazję prezentować się na wielu festiwalach muzycznych a podczas różnych kursów miały okazję pracować pod okiem wybitnych muzyków z całego świata, takich jak prof. Grzegorz Biegas, Michał Francuz, czy Maisky Trio.
Do ostatnich osiągnięć należą między innymi:
2021-06 I Nagroda podczas International Moscow Music Competition
2021-05 Tytuł MISTRZA podczas VIII Turnieju Kameralnego w trzech odsłonach, Bydgoszcz
2021-05 I Nagroda w Rocky Mountain Ensemble Competition, Toronto, Canada
2021-05 II Nagroda podczas Iscart International Music Competition, Lugano, Szwajcaria
2021-05 III Nagroda w III Międzynarodowym Konkursie Muzycznym OPUS
2021, Kraków, Polska
2021-04 I Nagroda podczas The King’s Peak International Music Competition, USA
2021-04 I Nagroda w World Open Online Music Competition, Serbia
2021-03 I Nagroda podczas Danubia Talents “Wiener Klassiker” 2021, Węgry
2021-03 I Nagroda w I International Online Instrumental Performance Competition, Polska
2021-03 I Nagroda podczas International Art Media Contest, Hiszpania.
W najbliższych miesiąca trio poza zaplanowanymi już koncertami oraz prowadzeniem warsztatów, planuje wydać swoją debiutancką płytę.
Ankiety:
SŁAWOMIRA WILGA
Moje na miejsce na ziemi
chyba wciąż go szukam, wciąż kursuje między różnymi miastami, na chwilę obecną samochód jest dla mnie jedynym constans.
Gdybym nie była muzykiem, pewnie byłabym
Baletnicą, to było moje pierwsze dziecięce marzenie lub architektem i dekoratorem wnętrz.
Największym sukcesem artystycznym
jest wprowadzić słuchacza w inny świat wyobraźni, przenieść w inną rzeczywistość, sprawić, że muzyka może wywołać jakieś wspomnienia lub do
czegoś się odwoływać, obrazować uczucia oraz zachęcać do percepcji muzyki. Poprzez przekazywanie muzyki istotnym elementem dla mnie jest otwierania nowych horyzontów, zainteresowań, rozwoju cech intelektualnych i emocjonalnych np. u dzieci, czy też podejście terapeutyczne poprzez zastosowanie muzyki dla ludzi chorych jako muzykoterapii.
Lubię czytać
biografie innych ludzi, interesuje mnie sposób postrzegania świata przez innych, ich przeróżne doświadczenia i sposoby radzenia sobie z różnymi życiowymi trudnościami.
Kompozycja, która jest dla mnie szczególnie ważna to
Bernstein Serenada na skrzypce solo, harfę, smyczki i perkusję. Co do utworu – jest dla mnie wyjątkowy, bo przekazuje mnóstwo emocji, to taki przegląd skrajnych nastrojów odzwierciedlający samo życie, nie wspominając o specyficznej zbieżności wydarzeń z życia kompozytora kojarzonych z momentem popularyzacji utworu, jednak sam fakt połączenia jednakowo klasycznej formy z elementami muzyki rozrywkowej to niezwykle sprytne połączenie, charakterystyczne dla tego kompozytora, przeplatające powagę z radosnymi, wręcz groteskowymi i komicznymi fragmentami. Dzieło to daje możliwość rozładowania wszystkich tych napięć poprzez wyrażanie je dzięki różnorodnej możliwości interpretacji zapisanej pomiędzy nutami tych niebanalnych, urzekających melodii.
ANNA BANAŚ
Moje miejsce na ziemi to
wszędzie tam, gdzie rodzina, przyjaciele i moje ukochane zwierzaki.
Gdybym nie była muzykiem, pewnie byłabym
sportowcem.. tak też miało się stać, ponieważ pierwsze kroki w edukacji stawiałam właśnie w szkole sportowej… jednak podczas wakacji oglądając program „od przedszkola do opola” w którym mała dziewczynka grała na skrzypcach, zakochałam się zupełnie w muzyce. Zadzwoniłam do rodziców i powiedziałam, że nie pójdę już więcej do żadnej innej szkoły niż muzyczna.. i tak też się stało.
Za swój największy sukces artystyczny uważam
każdy występ, lekcję, moment w którym jakiś młody człowiek zostaje zarażony pasją do wiolonczeli. Myślę, że najwięcej satysfakcji i radości przynoszą mi koncerty po których publiczność nie wychodzi obojętna, lecz przepełniona emocjami.
Lubię czytać
kilka razy tę samą książkę. To jest niesamowite, że tak jak w powrotach do utworów muzycznych, również w literaturze, sięgając ponownie po tę samą pozycję, za każdym razem odnajduję coś nowego, ciekawego.
Kompozycja, która jest dla mnie szczególnie ważna to
każde dzieło nad którym w danej chwili pracuję.
IZABELA WILGA
Moje miejsce na ziemi
to plaża, chodząc brzegiem morza i patrząc na fale, zapominam o wszystkim i naprawdę odpoczywam!
Gdybym nie była muzykiem, pewnie byłabym
gdybym tylko mogła byłabym sportowcem, uwielbiam wszystkie gry zespołowe, to trochę jak kameralistyka! Jestem wiernym fanem siatkówki. Mogłabym również zostać architektem wnętrz, lubię robić przemeblowania, w kółko coś bym zmieniała, mam to po mamie Dla mnie osobiście największym sukcesem jest kiedy potrafię cieszyć się na scenie tym co robię, często grając na scenie zmagamy się ze stresem i nakładamy na samych siebie presję, czasami czuję, że chęć bycia perfekcyjnym bardzo mnie ogranicza, wtedy nie zawsze łatwo o radość podczas występu, bo satysfakcja po występie to odrębna rzecz. Doświadczyć radości na scenie i zapomnieć się w tym co robię, po prostu być w muzyce a do tego dawać innym radość właśnie poprzez muzykowanie, to jest coś!
Lubię czytać
biografie, bardzo ciekawią mnie ludzie i to jak różnie można postrzegać i przeżywać życie.
Kompozycja, która jest dla mnie szczególnie ważna to
koncert Bacha A-dur, miałam okazję wykonać go na konkursie w Gorzowie wielkopolskim z orkiestrą kameralną jeszcze w szkole średniej i doświadczyłam pierwszy raz w życiu tak ogromnej radości z bycia na scenie i grania dla publiczności, chyba wtedy zrozumiałam, że właśnie dlatego chcę grać! Po prostu kocham to robić
Partner cyklu: