
Strefa I – 55 zł, 45 zł
Strefa II – 45 zł, 36 zł
Strefa III – 35 zł, 27 zł
Orkiestra Filharmonii Opolskiej
Jakub Kuszlik – fortepian
Przemysław Neumann – dyrygent
W programie:
Ludwig van Beethoven – VIII Symfonia F-dur op. 93 (25′)
Johannes Brahms – I Koncert fortepianowy d-moll op. 15 (50′)
Historia o tym, jak wiele lat Johannes Brahms przymierzał się do skomponowania i opublikowania swojej pierwszej symfonii często przytaczana jest wśród miłośników muzyki poważnej. Mniej kojarzony może być fakt, że znana nam dziś dobrze Symfonia c-moll op. 68 nie była tak naprawdę pierwszą, którą Brahms rzeczywiście napisał. Już w 1854 roku stworzył bowiem partyturę dzieła, co do którego dwa lata później zmienił swoje zamiary i uczynił z niego… koncert fortepianowy! To bardzo wiele wyjaśnia. I Koncert fortepianowy d-moll jest monumentalną kompozycją symfoniczną, a instrument solowy częstokroć podporządkowuje się w niej potędze orkiestry; powszechnie także nazywa się ją symfonią z fortepianem obbligato.
Część pierwsza to Maestoso i określenie to, choć włoskie, nietrudno zrozumieć i zgodzić się z zasadnością jego użycia. Główny temat „bez żadnego przygotowania chwyta słuchacza za serce i każe mu wyobrazić sobie coś strasznego, jakąś wiadomość, jakieś zdarzenie, które trudno pojąć.” Dla Brahmsa owym zdarzeniem była prawdopodobnie informacja o próbie samobójczej jego wielkiego przyjaciela i mentora, Roberta Schumanna. Kolejna część – śpiewne Adagio – wzbudza zupełnie inne emocje: spokój, ukojenie, modlitewne skupienie. Finałowe rondo (Allegro non troppo) od pierwszych taktów brzmi sprężyście, jędrnie i polifonicznie, ukazując tym samym przywiązanie kompozytora do muzyki dawnych mistrzów.
Przed przerwą zapanuje zgoła inny nastrój. VIII Symfonia F-dur Ludwiga van Beethovena mogłaby się wydawać krokiem w tył w twórczości kompozytora z pogranicza klasycyzmu i romantyzmu. Archaizmy będące świadomym ukłonem w stronę Mozarta i Haydna są jednak nie tyle powrotem do tamtej stylistyki, co formą żartu. Być może komponowanie Ósmej miało dla Beethovena po trosze wymiar terapeutyczny: w 1812 był już niemalże głuchy, borykał się z kłopotami finansowymi i nie dogadywał się z bratem, słowem – znajdował się w ciemnym miejscu. Symfonia F-dur, pełna lekkości i słońca może być i dziś znakomitym lekarstwem na zgorzknienie i troski różnego kalibru.

Jakub Kuszlik – fortepian
Laureat IV nagrody a także nagrody Polskiego Radia za najlepsze wykonanie mazurków na XVIII Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim w Warszawie jest wybitnie utalentowanym absolwentem klasy fortepianu prof. Katarzyny Popowej-Zydroń w bydgoskiej Akademii Muzycznej. Jest także laureatem II nagrody X Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Ignacego J. Paderewskiego w Bydgoszczy (2016), półfinalistą Konkursu Beethovena w Bonn (2017). W marcu 2019 roku Jakub Kuszlik zdobył II nagrodę w Hilton Head International Piano Competition w Nowym Jorku, a w czerwcu 2019 III nagrodę w Top of the World International Piano Competition w Tromsø w Norwegii.
Koncertował w Polsce i za granicą, między innymi w USA, Japonii, Wietnamie, Niemczech, Włoszech, Grecji, Norwegii, Armenii, Kanadzie, Francji i Islandii. W listopadzie 2018 pianista wystąpił z ogromnym sukcesem w Lincoln Center w Nowym Jorku.
W lutym 2022 ukazał się jego pierwszy solowy album Brahms, Chopin, zawierający nagrania z recitalu w Studio Koncertowym Polskiego Radia.
Repertuar pianisty jest zróżnicowany, choć specjalizuje się on w wykonywaniu dzieł okresu klasycyzmu i romantyzmu.
W recenzji The Gramophone Jed Distler napisał: „Zwykle skupiam się na pianistach, których cechy charakteru, talenty i dziwactwa (lub ich brak) łatwo się ujawniają. W związku z tym kilka «czarnych koni» niemal umknęło mojej uwadze, jak choćby Jakub Kuszlik. Obejrzałem ponownie występ Kuszlika w drugim etapie i szybko zdałem sobie sprawę, jak bardzo go nie doceniałem. […] Kuszlik jest tak muzykalny, że jego niezwykłą wirtuozerię zauważa się dopiero po fakcie. On urodził się, by grać Chopina”.